Odfrunęło z wiatrem - łap motyle w kadr! recenzja #69


Wydawca: Lucrum Games
Autorzy: Jean-Claude Pellin, Dennis Kirps, Christian Kruchten
Ilustracje: Odysseas Stamoglou
Liczba graczy: 2-4 osób
Wiek: 10+
Rok wydania: 2019
Czas rozgrywki: 30-45 min

Czas zatrzymać się w miejscu, pomyśleć, popatrzeć, zwrócić uwagę na piękno natury na otaczającą nas przyrodę, an piękny świat. Będąc na wycieczce, na spacerze zawsze mam ze sobą aparat, bo uwielbiam robić zdjęcia. uwielbiam zatrzymywać w kadrze chwile. Uważam, że fotografia to najpiękniejsza pamiątka, najlepszy prezent na każda okazję. A gdzie najpiękniej można uchwycić chwilę? Oczywiście na łonie natury....
W grze wydawnictwa Lucrum Games zamieniamy się własnie w fotografów, którzy są na łące pełnej motyli i starają się zrobić jak najlepsze zdjęcia.

Pudełko i co w środku
Najpierw naszym oczom ukazuje się piękne, duże pudło o bardzo wyrafinowanym wyglądzie.... Grafika na nim jest delikatna, eteryczna, przywodzi na myśl... wiatr.... Jak na tytuł gry przystało :)
Wnętrze zawiera w sobie mnóstwo wspaniałości.


Moja pierwsza myśl przy otwieraniu pudła była taka, że znalazłam się na łące zaraz po wschodzie słońca, gdy mgły jeszcze nie do końca uciekły. To idealna pora na fotografowanie, na łapanie świetnego światła!
Komponentów jest naprawdę sporo i są świetnej jakości. Najpierw duża plansza, z onirycznymi, lekko przybladłymi kwiatami, jakby własnie skąpanymi we mgle. Kwiaty są lakierowane, co daje bardzo ciekawy efekt.


Drewniane motylki to główny gwoźdź programu! Jest ich mnóstwo! Uwielbiam drewniane elementy w grach, tym bardziej takie! Mogłyby to być zwykłe meeple lub pionki, ale dzięki takiemu rozwiązaniu, klimat jest dużo lepszy! Tutaj są one w trzech kolorach:


Mamy również dwa zestawy kart celi - na jednym z nich są kadry z motylami, które musimy powtórzyć na planszy oraz karty z układami, w jakich musimy motyle poukładać, by zdobyć punkty.



Poza tym są jeszcze śliczne kryształki oraz płócienny woreczek i oczywiście instrukcja, która prowadzi nas bardzo płynnie przez meandry zasad gry.

Grafika
Tak, jak pisałam wyżej - całość, a szczególnie plansza wprowadza nas w taki fajny, lekki, poranny klimat. Może się wydawać, ze te kolory są ciut za mdłe, za jasne, ale dzięki temu bardzo dobrze widać na nich motyle - plansza jest tylko tłem do naszych działań.


Najbardziej ze wszystkich graficznych projektów w tej grze podobają mi się rewersy kart układów!


Wrażenia z grania
Zawsze powtarzam, że pierwsza rozgrywka jest bardzo ważna. Ważne to z kim gramy, gdzie gramy, jaka aura temu niezwykłemu wydarzeniu przyświeca.
Ja np. nie bardzo lubię grać na konwentach, zlotach planszówkowych, bo przeszkadza mi tłok, rozkojarzają mnie głosy, hałasy. Ja lubię grać w zaciszu domu, czy w jakiejś małej knajpce ewentualnie. No i oby nikt nam nie zepsuł rozgrywki! Ile razy słyszę, że gra się nie podobała, po pierwszej rozgrywce, a okazywało się później, że negatywne wrażenie zostawili współgracze! No tak to jest, że jeśli kogoś nie znamy, nie wiemy, czego się spodziewać po grze z taka osobą.  Dlatego zawsze warto dać każdemu tytułowi drugą szansę.

Ja, grając pierwszy raz w "Odfrunęło z wiatrem", miałam to szczęście, że grałam z osobami, które po pierwsze lubią grać, są ciekawe gier i są świetnymi współgraczami! Czesiek i Zgrana Szafa to ekipa, która na warszawskich Siekierkach organizuje planszówkowe spotkania :)
Na dodatek dali mi wygrać pierwsza partię, więc moje wrażenia z tej pierwszej partii są po prostu rewelacyjne :D


O co chodzi z tymi motylkami?
Na każdym kwadracie układamy tyle motylków ile jest kwiatków. Na planszy mamy też karty z celami i układami, które spełniamy odpowiednio układając motylki na poszczególnych kwadratach. Czyli bierzemy wszystkie motylki z jednego pola i "rozpraszamy" je, wypuszczając z ręki dokładnie po jednym na każdym następnym polu.


Jeśli uda nam się spełnić jakiś cel - dostajemy kryształki lub punktowaną kartę.
Wygrywa osoba, która na koniec gry ma najwięcej punktów.
Jest to bardzo przyjemna, logiczna układanka, ubrana w rewelacyjną formę. Wszystko dzieje się tu spokojnie, czasami potrzeba trochę czasu na przemyślenie swojego ruchu (niektórzy twierdzą, że przydałaby się klepsydra ;) ). Jest to idealna gra na leniwe popołudnia przy herbacie, gdy mamy trochę czasu, by posiedzieć, pomyśleć, rozwiązać motylą logiczną zagadkę. Nie bardzo da się tu przewidzieć i zaplanować swoje ruchy na kilka do przodu, bo po każdym ruchu innych graczy motyle znajdują się w innym miejscu, a poza tym ktoś może przed nami nasz upatrzony cel zgarnąć.
Na planszę trzeba patrzeć przestrzennie, co wymaga chwili, zanim się w to wejdzie. Na początku, po rozłożeniu planszy, moja pierwsza myśl była taka: "no nie.... jak to ogarnąć?...." Ale po chwili już widziałam ten "matrix", już wszystko było czytelne i jasne.
Mechanika działa tu świetnie, ale mankamentem są trochę źle skorelowane karty celów. Zestawy motyli zdobyć jest stosunkowo łatwo, karty układów - różnie. Dlatego uważam, że niektóre karty układów powinny być ciut lepiej punktowane, ponieważ są układy, które dość trudno zrobić, ale są też takie, które nie wymagają większego zastanowienia. Na pewno zależy to również od partii, za każdym razem może to inaczej wyglądać.

Rozgrywkę można nieco skomplikować, ponieważ wydawca na stronie BGG dołączył do opisu zaawansowane zasady gry. Możecie je przeczytać tu: KLIK! Lucrum Games będzie je również tłumaczyć i za jakiś czas udostępni.


"Odfrunęło z wiatrem" jest bardzo prostą grą familijną. Zasady można w mig wytłumaczyć i są naprawdę proste do złapania. Jest to przemiła dla oka zagadka logiczna, układanka obudowana ciekawą fabułą gry planszowej. Nie jest to gra nastawiona na negatywna interakcję, czy na rywalizację. Bawiliśmy się przy niej świetnie, często nawet pomagając sobie wzajemnie zrealizować cele.

Plusy:
+ szata graficzna
+ proste zasady
+ przyjemna lekka rozgrywka
+ śliczne, drewniane motylki

Gra jest dla Ciebie, jeśli:
- lubisz gry ładne
- lubisz relaks przy planszy
- jesteś fanem gier familijnych
- jesteś fanem gier logicznych

Dziękuję wydawnictwu Lucrum Games za tę wycieczkę na łąkę :)







Komentarze