Wydawca: Granna
Autor: Graeme Jahns
Ilustracje: Thomas Hussung
Gra dla 2-4 graczy
Wiek: 8+
Rok wydania: 2018
O grze Sztama wydawnictwa Granna marzyłam, odkąd tylko zobaczyłam to prześliczne pudełko!
Bobry to takie urocze zwierzęta. Ich ogon ponoć jest bardzo smaczny. No ja nie wiem i się nie dowiem, bo nie jem mięsa. Wy tez się nie dowiecie, bo bobry są pod ochroną!!!
Przygotowując się do pisania tekstu wyszperałam kilka bardzo ciekawych informacji na temat bobrów, i nie wiem teraz, jak to wszystko tu pomieszczę! Ale to po prostu musicie wiedzieć!
--------------------------------------------------------
> bóbr słynie przede wszystkim z budowania tam i żeremi
> bóbr europejski, czyli po łacinie: castor fiber
> Pierwsze wzmianki o bobrze pochodzą już ze starożytności - nasz bohater pojawia się w jednej z bajek Ezopa! Ale o czym jest ta bajka, to już wyszukajcie sami - ja byłam w szoku :D
> w Polsce słowo "bóbr" pojawia się już w XIII wieku
> uważa się go za największego gryzonia Eurazji: masa ciała dorosłego osobnika dochodzi do 29 kg, a długość ciała do 110 cm!
> jest zwierzęciem silnie terytorialnym, rodzinnym i zasadniczo monogamicznym
> wiedzie nocny tryb życia
> może przebywać pod wodą bez przerwy nawet do 15 minut
> dzięki wyjątkowo silnym siekaczom bobry potrafią ściąć bardzo grube drzewa, o średnicy nawet do 1 m
> bobry prawie wyginęły - w XIX wieku istniały już tylko wyspowe stanowiska bobrów we wschodniej części Polski, ale odrodzenie gatunku nastąpiło po II wojnie
> no i na koniec najlepsza ciekawostka: bobry cenione były ze względu na swoje futro, na mięso i na... strój bobrowy! A co to takiego? Dowiesz się na końcu :)
A wracając do gry:
Jedno ze starych przysłów o bobrach mówi: "bobrować jak nurek w wodzie” - czyli szukać w trudnym terenie, myszkować, szperać. No i własnie gracze wcielają się w bobrzych budowniczych, którzy będą musieli szperać, szukać i nurkować, by uzyskać odpowiedni budulec do swoich tam :)
Pudełko i co środku 6/6
Malutkie pudełeczko, poręczne, takie idealne do torebki - czyli zawsze możemy mieć te słodziaki ze sobą.
Kolorowa ilustracja z uśmiechniętym bobrem bardzo zachęca do tego, żeby zajrzeć do środka. A ten bóbr to zdaje się nawet namawiać do tego: "no, chodź, pomóż nam w budowie tamy!"
Wewnątrz mamy talię kart i 8 drewnianych znaczników.
Talia dzieli się na: karty tam, karty ekobobrów, karty gałęzi i karty śmieci.
Instrukcja to bardzo ładna książeczka ze świetnie przedstawionymi zasadami, które są tak proste, że myślę, że nawet młodsze dziecko niż 8-latek da radę pograć.
Grafika 6\6
Ilustracje Thomasa Hussunga kojarzą się z filmami animowanymi, co sprawia, że gra na pewno trafia do młodszych graczy. Ale jestem pewna, że i starsi będą się dobrze bawić. No ja jestem nimi zachwycona!
Gra jest bardzo dobrze graficznie przygotowana - obrazki są bardzo czytelne, przyjemne dla odbiorcy, idealnie oddają to, na co mamy, jako gracze, zwrócić uwagę.
Szczególna uwagę zwracają tu... no właśnie...Chyba nie ma takiej jednej rzeczy, bo i karty ekobobrów (które łapią w siatki na motyle różne dziwaczne śmieci) są świetne, i płynąca rzeka niosąca drewniane bale, i tzw easter eggs :D Pokażę Wam tu tylko ich przedsmak, bo najlepiej odkrywać je samemu ;)
Wrażenia z grania 6/6
Na stole układamy w odpowiedni sposób karty rzeki - cztery karty od lewej do prawej i po prawej stos kart odkrytych - to będzie nasza rzeka, a z niej będziemy wyławiać kłody drewna lub śmieci.
Wśród tych kart są też ekobobry, które bardzo pomagają nam w rozgrywce i bardzo opłaca się zabierać ich jako kompanów. Każdy z graczy dostaje po cztery znaczniki drewna.
Możemy z brzegu rzeki brać karty "za darmo", ale jeśli ta, która nas interesuje jest dalej, to musimy na poprzedzające ją rzucić drewniane kłody, by móc się do niej dostać.
Śmieć, jeśli nie mamy ekobobra, który go neutralizuje, ląduje na tamie. Karty ze śmieciami, których nie możemy się pozbyć, odbierają nam na koniec rozgrywki punkty.
A jak budujemy tamę?
Jeśli uzbieramy już odpowiednią ilość drewnianych bali (każdy musi być inny), to budujemy tamę. Jej koszt podany jest na każdej karcie.
Grę wygrywa osoba, która uzyska na koniec największą ilość punktów.
Ta kolorowa karcianka o bobrach od razu dobrze się u nas przyjęła. Zresztą już wiecie, że dla wszystko co z związane z naturą, ekologią to rarytas - tym bardziej w takiej oprawie!
Rozgrywka 2- i 3-osobowa jest równie dobra.
Świetna jest mechanika - niby prosta, bo tylko przesuwamy kolejno karty, ale daje naprawdę ciekawe efekty. Wiadomo - losowość tu jest, ale możemy w jakimś małym stopniu kontrolować, chociaż wielkiego wpływu na to nie mamy, ponieważ karty są już po tasowaniu ułożone w kolejności, której nie zmienimy. Możemy tu jedynie kombinować, jak rozkładać nasze znaczniki drewna, kiedy budować tamy i jak wykorzystywać nasze ekobobry.
Ogromnym plusem jest tu aspekt edukacyjny. Dzieciaki dowiedzą się więcej nie tylko o bobrach, ale także o tym, jak trudno naturze walczyć z niedbalstwem ludzi...
Gra pokazuje też, jak dziwaczne śmieci można znaleźć w naturze - daje do zrozumienia, że zwierzęta i natura muszą sobie jakoś radzić z tym, co po sobie człowiek zostawia.
Plusy:
+ ogromny aspekt edukacyjny
+ przepiękne ilustracje
+ bardzo proste zasady
+ ciekawa mechanika
+ kompaktowy rozmiar
Gra jest dla Ciebie, jeśli:
- cenisz sobie gry z pięknymi ilustracjami
- nie przeszkadza ci losowość
- lubisz gry, które edukują
A strój bobrowy to..... "wydzielina dodatkowych gruczołów płciowych, półpłynna masa o przenikliwym zapachu piżma, z której po wysuszeniu uzyskiwano czerwonobrązowy proszek nazywany kastoreum. Aromatycznym składnikiem tej substancji jest przede wszystkim kastoramina. Kastoreum było stosowane w przemyśle perfumeryjnym do wzmacniania zapachu oraz w przemyśle spożywczym jako aromat naturalny. W przeszłości strój bobrowy ceniony był ze względu na właściwości lecznicze. Staropolska medycyna okrzyknęła go lekiem na wszelkie dolegliwości!" ;)
U Baby Jagi ta gra zdobywa miano GRY NA SZÓSTKĘ!
A tak otwieraliśmy grę:
Komentarze
Prześlij komentarz